Frustrat na skuterze kontra nieogarnięta kobieta w aucie. Kto tutaj zawinił? [FILM]
Tutaj dosłownie wszystko poszło nie tak - nieogarnięta kobieta za kierownicą i sfrustrowany, roszczeniowy skuterzysta, który uznał, że jest królem drogi. To musiało się źle skończyć.
Sytuacja jakich wiele - kobieta jadąca toyotą zauważyła wolne miejsce po lewej stronie jezdni i próbowała na nie wjechać. Na tę sytuację gniewnie zareagował skuterzysta, który, zamiast po prostu poczekać albo wyminąć nieco nieporadną kobietę, zaczął wymachiwać ręką i pokrzykiwać, żądając przejazdu.
Kobieta, wyraźnie zestresowana, odpuściła parkowanie i próbowała ominąć skuterzystę, choć ten wyraźnie nie ułatwiał jej zadania. Kobieta przez nieuwagę przejechała po stopie mężczyzny, co doprowadziło go do furii. Wybił tylną szybę w samochodzie i krzyczał na kobietę, nazywając ją "opóźnioną".
Gdyby skuterzysta po prostu wyminął kobietę z lewej, gdzie miał mnóstwo miejsca, nic by się nie stało. Co sądzicie o tej sytuacji?
Idiot on a scooter from r/IdiotsInCars
Komentarze 2
Pokaż wszystkie komentarzeZ takim poziomem jazdy i bardzo "asertywnym" sposobem egzekwowania swoich racji, nie wróżę długiego życia na tym skuterku.
OdpowiedzOwszem babka w aucie sie troche zamotala, ale ten facet to jakis cep, Jak widzial ze ona cos "nie ten teges" to mogl bez problemu ja minac z jej prawej strony i po sprawie. Skuter to nie ...
Odpowiedz